Słowotwórca
Pewnego razu, pewien Redaktor
ze swadą wsiadł na cudzy atraktor
i nadepnąwszy mocno na pedał
w nowomowie nikomu wyprzedzić się nie dał
i wbrew semantycznej, odwiecznej logice
skradł jedno słówko matematyce.
Atraktor jedzie, zadymia przyrodę,
a ludziom mózgi zamienia w wodę.
Zwłaszcza wędkarzom zamieszał potężnie,
chociaż niektórzy bronili się mężnie.
Lecz cóż można zrobić, gdy ktoś się uprze
mając semantykę głęboko w... kuprze.
Matematycy rwą włosy z głowy,
widząc brak logiki i nowomowę
Red-Nacza, co tworząc Wędkarski Świat
w kolizję z polskim językiem wpadł,
co nam potwierdza encyklopedia,
a ja wykpiwam takie, jak WŚ media!
Hilary Jałoszyński *Hiljot*
Komentarze
Wydaję mi się, że w innych miesięcznikach też coś takiego widziałem!
\"Nie mąćcie ludziom wody w głowie.\"
Pozdrawiam
PJ
to raczej zachęca
żeby wsiąść i zaorać
takiego redaktora
który nęcąc
używa atraktora
powszechnie na murach, też piszą nazwę narządu przez samo \"ha\". I przekaz jest zrozumiały...
a mimo to w publikacjach, wstyd napisać przez \"ha\".
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2474&Itemid=44
Jak widać, była już o tym mowa w 2003 r. i co? Nadal do tej pory powszechnie stosowaną nazwą jest atraktor. Mało tego, gdyby ktoś mnie na rybach zapytał czy używam atraktanta, odpowiedziałbym przecząco, gdyż nie wiedziałbym o co dokładnie pyta. Natomiast, jeśli zapytałby o atraktor, odpowiedziałbym twierdząco.
zwykły wędkarz, dopóki nie musi mówić nic publicznie, może sobie pozwolić na duże skróty,
autorowi w opiniotwórczym piśmie, wypada już znacznie znacznie mniej... i nie ma co usprawiedliwiać się, że wiekszość nie wie, jeśli jest się od tego, żeby właśnie większość wiedziała.
UkłonY,
Jeden wiedział nie powiedział. Drugi nie wiedział, ale powiedział! Trzeba sie upewnić, czy się wie, co sie mówi, wróć... nie mówi - plecie!
\"WŚ\" \"Wiadomości Wędkarskich\" i tak nie przebije, Ci zamiast błędów wylewają pomyje.
Hilary zwróć uwagę ile teraz \"nowomowy\", która mnie osobiście śmieszy, ale jest bardzo modna, w mediach o wiele szerszym działaniu. \"Celebryta\", \"patrol modowy\" (w rozumieniu, że patroluje się jaka moda panuje w jakiejś tam okolicy), \"dizajn/dizajnerski\", \"kultowy\" - latają takie gnioty w eterze bo są fajniejsze, lepiej brzmią, są bardziej medialne niż klasyczna polska mowa.
Przy \"celebrytach\" którzy oznaczają najczęściej ludzi którzy nic sobą nie reprezentują, ale poprawiają oglądalność, \"atraktor\" w rozumieniu substancji wabiącej używanej przez wędkarzy, to pikuś, a właściwie Pan Pikuś ;)
Pozdrawiam \"Ziomala\" z Dąbrowy.
Piotr ;)
Tych ostatnich nagradzamy Złotą \"Trzcionką\"
(to oryginalny twór). Nie pozdrawiam.
Gzież ci On?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.