Metody spinningowe
Są takie artykuły, które całościowo traktują wędkowanie jakąś metodą. W spinningu jest ich sporo - bo to chociażby spinningowanie w rzece, w kanale, w jeziorze. W takich artykułach można znaleźć wiele cennych informacji i o technice łowienia, i o przynętach, i o sprzęcie oraz akcesoriach. Opowieści o metodzie, to także opisywanie obyczajów drapieżników, przekazywanie wiedzy na temat konkretnych wód i rodzajów akwenów. Tak naprawdę pisanie o spinningu ogólnie, zawiera całą masę szczegółów z wielu dziedzin dotyczących tej metody połowu. Spinning to nie tylko "rzuć i zwijaj". Trzeba jeszcze wiedzieć gdzie posłać przynętę i jak ją prowadzić, żeby... Żeby, po pierwsze, penetrowała jak najobszerniejszą połać wody... Po drugie, aby wabiła ryby w strefie, gdzie mogą one w ogóle przebywać, po trzecie, by prowadzona była w sposób skłaniający drapieżniki do ataku, po czwarte, piąte i jedenaste... Tajemnic związanych ze spinningowymi technikami jest wiele - bo metoda to w chwili obecnej rozległa. Spinninguje się przynętami wielkości pestki od czereśni i wędziskami, których szczytówkę można przez pomyłkę odgryźć zamiast żyłki, ale łowi się także wielkimi i ciężkimi jerkami za pomocą kijów o mocy małego żurawia portowego. Podobnie łowienie jazi, kleni, okoni na spinning stało się już odrębną specjalizacją. W połowie lat 90. Jacek Jóźwiak napisał dla Biblioteki "WW" monografię poświęconą lekkiemu spinningowi. Wówczas to była nowość. Umieszczamy tę monografię - nieco poprawioną i uwspółcześnioną. W dziale tym jest także miejsce na pełne opracowania innych autorów WCWI, łowiących "ultralajtem", gdyż ta metoda stosowana jest do łowienia wielu gatunków drapieżników oraz "ryb pogranicza".